Bass Assassin
Bass Assassin Przynęty Shad
Cena już od 5.48 € Pokaż produkty
Używając przynęty Pro Tiny firmy Bass Assassin żałowałem, że prócz pięciocentymetrowych gum nie można znaleźć niczego większego, co przypominałoby pracą te skuteczne maluchy. Tak było aż wpadły mi w ręce gumy Shad tej samej firmy. Występują w dwóch rozmiarach około 7,5 cm oraz 12,5 centymetra.
Producent przewidział jej zbrojenie za pomocą haków offsetowych jednak doskonale radzą sobie także uzbrojone w klasyczne główki jigowe. Ważne aby główki nie miały zbyt dużych pierścieni trzymających przynętę w miejscu. Przynęta od głowy rozszerza się do mniej więcej 2/3 swojej długości i potem gwałtownie się zwęża aż do prostego ogonka.
Jig z szerokim kołnierzem rozerwie gumę już przy jej zakładaniu. Kierując się tym co widzę nad wodą, coraz częściej sięgam po przynęty, które zamiast świetnie pracować, tej pracy prawie w ogóle nie mają. W przyrodzie tak właśnie jest, że osobniki które są nisko w łańcuch pokarmowym, robią wszystko by zbytnio nie rzucać się w oczy. Tak właśnie zachowuje się Shad. Przemyka subtelnie falując ogonkiem a drobne kołysania na boki zmieniają nieco jego kierunek....
OutOfStock
Przynęty Shad
Używając przynęty Pro Tiny firmy Bass Assassin żałowałem, że prócz pięciocentymetrowych gum nie można znaleźć niczego większego, co przypominałoby pracą te skuteczne maluchy. Tak było aż wpadły mi w ręce gumy Shad tej samej firmy. Występują w dwóch rozmiarach około 7,5 cm oraz 12,5 centymetra.
Producent przewidział jej zbrojenie za pomocą haków offsetowych jednak doskonale radzą sobie także uzbrojone w klasyczne główki jigowe. Ważne aby główki nie miały zbyt dużych pierścieni trzymających przynętę w miejscu. Przynęta od głowy rozszerza się do mniej więcej 2/3 swojej długości i potem gwałtownie się zwęża aż do prostego ogonka.
Jig z szerokim kołnierzem rozerwie gumę już przy jej zakładaniu. Kierując się tym co widzę nad wodą, coraz częściej sięgam po przynęty, które zamiast świetnie pracować, tej pracy prawie w ogóle nie mają. W przyrodzie tak właśnie jest, że osobniki które są nisko w łańcuch pokarmowym, robią wszystko by zbytnio nie rzucać się w oczy. Tak właśnie zachowuje się Shad. Przemyka subtelnie falując ogonkiem a drobne kołysania na boki zmieniają nieco jego kierunek. Wygląda to trochę tak, jak gdyby chora lub ranna rybka próbowała gdzieś uciec. Jakim może być to bodźcem dla szczupaków, sandaczy czy dużych okoni nie trzeba chyba mówić.
Jest to też kolejna przynęta, która uzbrojona w hak offsetowy jest zabójczą bronią w gęsto zarośniętych łowiskach, gdzie praktycznie niewiele możemy zrobić. Miałem przyjemność użyć tej gumy na płytkim karczowisku, gdzie niemal każdy rzut kończył się urwaniem przynęty. Szukałem nie tyle łownej gumy co sposobu zaprezentowania wabika trochę dłużej niż dwa podbicia. Ukryty hak offsetowy i delikatne dociążenie z przodu pozwoliło mi penetrować przynętą nawet gęste karczowiska. Doskonale czułem jak przynęta odbija się i przeskakuje przez kolejne konary. Falująca, drobna praca została doceniona przez sandacze bardzo szybko. A to co zdziwiło mnie najbardziej, to fakt, że przynęta niemal w całości została pożarta.
Do mniejszych rozmiarów odpowiedni będzie hak jigowy numer 4/0 oraz offsetowy w podobnej rozmiarówce. Większą gumę optymalnie uzbroimy w hak 6/0 zaś offset 7/0. W łowisku w którym występuje dużo drapieżników możemy jej używać przy zastosowaniu metody wertykalnej, gdyż krótkie jej poderwania wprawiają przynętę w ciekawą pracę. Solidna i trwała guma z której przynęty są wykonane potrafi wytrzymać zęby wielu drapieżników.
Przynęty Shad nie mają także tendencji do odbarwień co jest istotne podczas przetrzymywania ich w pudełkach. Wszystkie możemy trzymać razem bez utraty oryginalnych barw. Te z kolei mogą przyprawić wędkarzy o zawrót głowy. Wiele kombinacji, zarówno naturalnych jak i jaskrawych, przynęty dwukolorowe czy ozdobione brokatem, dają możliwość dobrania ich do warunków jakie spotkamy na łowisku.
Lubię nowe przynęty i związane z tym niespodzianki. Używając gumy Shad możemy liczyć na niespodzianki wyłącznie miłe. Po iluś tam latach używania wyłącznie kopyt i ripperów, warto sięgnąć po coś zupełnie innego. Wtedy nawet gdy ryby nie biorą, nie ogarnie nas nuda i znużenie.*
Wojciech Krzyszczyk
* Wykorzystanie opisu oraz zdjęć bez zgody zabronione
[html]150[/html]
[img=2:p/s0:]1372940299.jpg[/img]
Producent przewidział jej zbrojenie za pomocą haków offsetowych jednak doskonale radzą sobie także uzbrojone w klasyczne główki jigowe. Ważne aby główki nie miały zbyt dużych pierścieni trzymających przynętę w miejscu. Przynęta od głowy rozszerza się do mniej więcej 2/3 swojej długości i potem gwałtownie się zwęża aż do prostego ogonka.
Jig z szerokim kołnierzem rozerwie gumę już przy jej zakładaniu. Kierując się tym co widzę nad wodą, coraz częściej sięgam po przynęty, które zamiast świetnie pracować, tej pracy prawie w ogóle nie mają. W przyrodzie tak właśnie jest, że osobniki które są nisko w łańcuch pokarmowym, robią wszystko by zbytnio nie rzucać się w oczy. Tak właśnie zachowuje się Shad. Przemyka subtelnie falując ogonkiem a drobne kołysania na boki zmieniają nieco jego kierunek. Wygląda to trochę tak, jak gdyby chora lub ranna rybka próbowała gdzieś uciec. Jakim może być to bodźcem dla szczupaków, sandaczy czy dużych okoni nie trzeba chyba mówić.
Jest to też kolejna przynęta, która uzbrojona w hak offsetowy jest zabójczą bronią w gęsto zarośniętych łowiskach, gdzie praktycznie niewiele możemy zrobić. Miałem przyjemność użyć tej gumy na płytkim karczowisku, gdzie niemal każdy rzut kończył się urwaniem przynęty. Szukałem nie tyle łownej gumy co sposobu zaprezentowania wabika trochę dłużej niż dwa podbicia. Ukryty hak offsetowy i delikatne dociążenie z przodu pozwoliło mi penetrować przynętą nawet gęste karczowiska. Doskonale czułem jak przynęta odbija się i przeskakuje przez kolejne konary. Falująca, drobna praca została doceniona przez sandacze bardzo szybko. A to co zdziwiło mnie najbardziej, to fakt, że przynęta niemal w całości została pożarta.
Do mniejszych rozmiarów odpowiedni będzie hak jigowy numer 4/0 oraz offsetowy w podobnej rozmiarówce. Większą gumę optymalnie uzbroimy w hak 6/0 zaś offset 7/0. W łowisku w którym występuje dużo drapieżników możemy jej używać przy zastosowaniu metody wertykalnej, gdyż krótkie jej poderwania wprawiają przynętę w ciekawą pracę. Solidna i trwała guma z której przynęty są wykonane potrafi wytrzymać zęby wielu drapieżników.
Przynęty Shad nie mają także tendencji do odbarwień co jest istotne podczas przetrzymywania ich w pudełkach. Wszystkie możemy trzymać razem bez utraty oryginalnych barw. Te z kolei mogą przyprawić wędkarzy o zawrót głowy. Wiele kombinacji, zarówno naturalnych jak i jaskrawych, przynęty dwukolorowe czy ozdobione brokatem, dają możliwość dobrania ich do warunków jakie spotkamy na łowisku.
Lubię nowe przynęty i związane z tym niespodzianki. Używając gumy Shad możemy liczyć na niespodzianki wyłącznie miłe. Po iluś tam latach używania wyłącznie kopyt i ripperów, warto sięgnąć po coś zupełnie innego. Wtedy nawet gdy ryby nie biorą, nie ogarnie nas nuda i znużenie.*
Wojciech Krzyszczyk
* Wykorzystanie opisu oraz zdjęć bez zgody zabronione
[html]150[/html]
[img=2:p/s0:]1372940299.jpg[/img]
Bass Assassin
Bass Assassin Lures to rodzinna firma, która jest producentem przynęt miękkich z tworzyw sztucznych.
Jesteśmy obecni z sukcesami już od ponad 20 lat na rynku wędkarskim w USA, który jest najbardziej wymagającym rynkiem wędkarskim na świecie oraz rynkiem, gdzie produkuje i projektuje się najwięcej tego typu przynęt.
Bez względu na rodzaj ryb, jakie próbujesz złowić, mamy coś dla Ciebie!
Jesteśmy obecni z sukcesami już od ponad 20 lat na rynku wędkarskim w USA, który jest najbardziej wymagającym rynkiem wędkarskim na świecie oraz rynkiem, gdzie produkuje i projektuje się najwięcej tego typu przynęt.
Bez względu na rodzaj ryb, jakie próbujesz złowić, mamy coś dla Ciebie!
Ostatnie komentarze
Aby dodać opinię, musisz się zalogować.
